"Fredriana" na motywach dramatów Aleksandra Fredry i muzyki Stanisława Moniuszki w choreografii Conrad Drzewieckiego i Anny Hop w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej. Pisze Joanna Brych w Polityce.
Conrad Drzewiecki, pogrzebany w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu, odżył w Polskim Balecie Narodowym. Dzięki 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki udało się wskrzesić opartą na "Zemście" Aleksandra Fredry "Przypowieść sarmacką" do uwertury fantastycznej "Bajka" - bezpretensjonalny, kolorowy i przyjemny w odbiorze balet. Wartka i skupiona na miłosnych epizodach akcja jest prowadzona równolegle po obu stronach muru oddzielającego posesje Cześnika i Rejenta (ciekawe rozwiązanie pozwalające "czytać" kilka stron tekstu jednocześnie). Choreograficznie Drzewiecki stworzył "folklor tańczony na bazie klasyki", w którego staropolskim klimacie artyści PBN dobrze się sprawdzili. W 1975 r."Przypowieść..." stanowiła część "Wieczoru polskiego". Teraz wystawiona została razem z "Mężem i żoną" Anny Hop - komediowym baletem w konwencji teatru tańca, luźno związanym z utworem Fredry, choć poruszającym te same problemy. Choreografka genialnie zainscenizowa�