"DŁ" rozmawia z Andrzejem Patryką, właścicielem Przedsiębiorstwa Handlowego "Partex", wyłącznego dystrybutora Gillette Waterman i Parker na Polskę
- Po raz pierwszy jeden sponsor w całości zdecydował się pokryć koszty związane z wystawieniem spektaklu. Dlaczego wybrał pan właśnie "Szklaną menażerię" w reż. M. Grzegorzka w Teatrze Jaracza w Łodzi? - Wspólnie z agencją reklamową Public Relation Ciszewski rozważyliśmy blisko 40 propozycji przedstawień z całej Polski i po wielu analizach oraz dyskusjach zgodziliśmy się, iż właśnie łódzki Teatr im. S. Jaracza tak pod względem poziomu artystycznego zespołu, jak i jakości repertuaru plasuje się w ścisłej czołówce. Ostatecznym argumentem (kontrkandydatem był Teatr Muzyczny z Gdyni) okazała się nieprawdopodobna wprost ilość nagród, które fen zespół otrzymał na licznych festiwalach i dobre recenzje prasowe. - Ile kosztowało sfinansowanie "Szklanej menażerii" i co Waterman z tego ma? - Nie mogę podać sumy. Natomiast mogę powiedzieć, iż dla nas jest to... premiera nowej formuły promocji. Nasze marketingowe myślenie zmierza w kierun