EN

12.03.2004 Wersja do druku

Wieczny chłopiec

Sto lat po powstaniu "Piotruś Pan" nie jest jedynie wdzięcznym tematem dla reżyserów. Filozofia skrzydlatego chłopca stała się sposobem na życie wszystkich, którym dorosłość źle się kojarzy. Jednym z nich był zmarły przed tygodniem Jeremi Przybora. Takich urodzin "Piotrusia Pana" można się było spodziewać. Setną rocznicę powstania tej jed­nej z najpopularniejszych opowieści na świecie uczczono kolejną filmową adaptacją. Reżyser obra­zu P. J. Hogan powierzył rolę chłopca bojącego się dorosłości 14-letniemu Jeremyemu Sumpterowi. Jak na ironię - w trakcie zdjęć aktor urósł o 20 cen­tymetrów. Producenci byli bliscy załamania. Film P. J. Hogana to najlepszy dowód na to, że powieść Jamesa Matthew Barriego niesie ze sobą treści ponadczasowe, które weszły do światowej popkultury. Mroczna opowieść o obsesji na punkcie śmierci i lęku przed dorosłością zyskała olbrzymią popularność. Aż dziw bierze, że napisał ją człowiek, kt�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wieczny chłopiec

Źródło:

Materiał nadesłany

Kulisy nr 10

Autor:

Joanna Krupa

Data:

12.03.2004

Realizacje repertuarowe