Z BOGUSŁAWEM KACZYŃSKIM rozmawia Grzegorz Płonka.
"- W trakcie trwania tegorocznych Katowickich Spotkań Opery i Baletu, organizowanych w Parku im. Tadeusza Kościuszki, pogoda byj la w przysłowiową kratkę. Przedstawieniu "Aida" towarzyszył ulewny deszcz, który jednak nie zraził kilku tysięcy widzów spragnionych doznań artystycznych. Co takiego jest w muzyce operowej, że potrafi w ludziach wzbudzić tak wielką determinację? - W muzyce operowej jesl zaklęta jakaś magia, która opiera się przemijaniu i to od ponad czterystu lat, czyli od momentu powstania tego gatunku muzycznego. Działaniu tej magii mogłem się przyjrzeć po raz kolejny właśnie podczas Aidy. Z wielkim szacunkiem i zadumą patrzyłem na tłum, siedzący pod parasolami w strugach deszczu przez kilka godzin, bo tyle trwa Aida, gorąco oklaskujący występujących artystów. Pomiędzy widownią a artystami, którzy występowali w warunkach zdawałoby się uniemożliwiających wykonanie tego arcytrudnego dzieła, zaistniała jakaś głęboka więź. M