EN

6.11.2007 Wersja do druku

Więcej sacrum niż profanum

- Jestem przeciwny temu, aby przenosić to, co dzieje się na ulicy do teatru. Teatr powinien wskazywać na pewne tropy mówiące o kondycji ludzkiej, pokazywać pozytywne wzory, natomiast nie może powtarzać życia - mówi JANUSZ RYL-KRYSTIANOWSKI, dyrektor Teatru Animacji i Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty w Poznaniu.

Z Januszem Ryl-Krystianowskim [na zdjęciu], dyrektorem Teatru Animacji w Poznaniu, o dramaturgii współczesnej, rozmawia Stefan Drajewski: Wśród zaproszonych na festiwal poświęcony dramaturgii współczesnej dla dzieci i młodzieży Kon-Teksty przedstawień - sporo klasyki. Nie wszystkie teatry w Europie preferują repertuar współczesny, natomiast bardzo chętnie adaptują dla swoich potrzeb klasykę baśniową. Uwspółcześnienie dotyczy najczęściej formy. Odkąd sięgam pamięcią, wszyscy narzekają na brak dramaturgii współczesnej. Czyżby reżyserzy mieli zbyt wygórowane oczekiwania od literatury? - Zawsze panuje niedosyt, aczkolwiek w ostatnich czasach pojawiło się wiele konkursów dramaturgicznych, które zachęcają młodych pisarz, aby tworzyli sztuki dla dzieci i młodzieży. Nie ukrywam, że powstaje sporo tekstów, z których można czasami coś ciekawego wybrać i potem przy współpracy z autorem coś nowego stworzyć. Byłby pan skłonny związ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Więcej sacrum niż profanum

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 257/3-4.11.

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

06.11.2007