EN

3.01.2013 Wersja do druku

Więcej niż współczesny Czerwony Kapturek, czyli w co się bawić po spektaklu

"Nusia i wilki" w reż. Roberta Jarosza w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Pisze Justyna Czarnota w portalu kulturaenter.pl

Zbliża się koniec roku - czas wszelkich podsumowań i rankingów. Moment, kiedy wreszcie określenie spektaklu "najlepszą realizacją 2012"ma sens i znaczenie. Zatem: na szczycie mojej listy znajduje się "Nusia i wilki" w reżyserii Roberta Jarosza - cenionego i wielokrotnie nagradzanego młodego twórcy, znanego przede wszystkim jako dramatopisarz. Spektakl powstał w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora - miejscu, które ma opinię jednej z najciekawszych w Polsce instytucji artystycznych kierujących repertuar do dzieci. To przedstawienie, nowoczesne w formie i bogate w treści, jeszcze zyskuje, jeśli oglądać je przez pryzmat jego potencjału edukacyjnego. Nie mam jednak na myśli dydaktyzmu, bo od niego ten spektakl jest wolny. Chodzi mi raczej o bogactwo elementów, które można rozwijać w pracy - również teatralnej - z dziećmi. Zwracam na to szczególną uwagę, gdyż wierzę, że wyście do teatru (nie tylko zresztą w przypadku dziecka) ma sens wtedy, gdy możemy przepra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Więcej niż współczesny Czerwony Kapturek, czyli w co się bawić po spektaklu

Źródło:

Materiał nadesłany

www.kulturaenter.pl

Autor:

Justyna Czarnota

Data:

03.01.2013

Realizacje repertuarowe