Od dawna już żadna z premier Teatru Wielkiego w Warszawie nie przyniosła publiczności (zresztą niepotrzebnie przeniesionej na stojące na scenie twarde krzesła) tyle satysfakcji, co "Ludus Danielis", dramat liturgiczny według oryginalnego 13-wiecznego rękopisu z francuskiego klasztoru w Beauvais. Tę grę o Proroku Danielu opracował literacko (tekst łaciński i polski) Marek Dyżewski, a występujący w roli Prologusa Jan Kochanowski z wdziękiem i dobrą dykcją wiązał poszczególne części tego misterium. W spektaklu uczestniczyli członkowie warszawskiego zespołu wokalnego starej muzyki "Bornus Consort" ze swoim założycielem kontrtenorem Marcinem Szczycińskim, który przybrał pseudonim Bornus i okazał się niezastąpionym odtwórcą króla Nabuchodonozora, a następnie Królowej, żony następcy Nabuchodonozora, Króla Baltazara (świetny w tej roli Ryszard Cieśla). Prorokiem Danielem był wybitny młody tenor znany z wielkich widowisk te
Tytuł oryginalny
Widowisko wspaniałe
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy nr 111