"Betleem polskie" Lucjana Rydla, które w przedświątecznym tygodniu zobaczymy na scenie wrocławskiej Operetki, to najczęściej obok "Pastorałki" Schillera wystawiane jasełka literackie. Chóry aniołów, postacie królów polskich, skrzydlaci husarze, Święta Rodzina wraz z Trzema Królami oraz najpiękniejsze kolędy i pastorałki, nawiązujące do ważnych kart historii Polski, tyle daje widzom i słuchaczom "Betleem polskie" wystawione po raz pierwszy we Lwowie 1904 r. We Wrocławiu nie schodzi z afisza od 1991 r., sprawiając, że co roku Rydlowa Palestyna zmienia się w krakowskie czy sandomierskie chaty, w których Chrystus rodzi się podczas polskiej zimy, wśród zamieci. Jezusek rodzi się "malusieńki" zimną grudniową - pasterze, którym ukazuje się Anioł, przypominają juhasów, Herod nosi mundur i hełm z dwugłowym orłem, a jego żołdacy - mundury pruskich policjantów. Dzieciątko w stajence odwiedzają trzej królowie (Kazimierz Wielki, Władysław Jagieł�
Tytuł oryginalny
Widowisko według Rydla
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza-Wrocław nr 296