Program publicystyczno-dyskusyjny Krystyny Zielińskiej i Grzegorza Lasoty -"Wytrych czy klucz wiolinowy", poświęcony problemom współczesnej piosenki polskiej spełnił niewiele z tych nadziei, które w nim pokładałem. Nie była to właściwie ani publicystyka (przez którą rozumiem przedstawienie argumentów różnych stron), ani też dyskusja (przez którą rozumiem to samo, co publicystyka, tylko ostrzej, bardziej "na własny rachunek" dyskutantów i bezpośrednio). Program był tylko niejako "rozpoznaniem terenu", cyklem wypowiedzi - ale oglądałem go bez chwili znużenia, ponieważ jego twórcy posłużyli się najwłaściwiej szczególnie telewizyjną i wręcz niezbędną w naszym programie techniką: taśmą filmową. Nie wyczyniali żadnych cudów ani łamańców - po prostu utrwalili na taśmie filmowej wypowiedzi różnych ludzi w różnych miejscach: Brzechwa u siebie w mieszkaniu, Sztatler w kawiarni, inżynier w fabryce płyt i wielu innych mówiących o piosence.
Tytuł oryginalny
Widoki z fotela
Źródło:
Materiał nadesłany
Film