EN

7.06.2014 Wersja do druku

Widma rewolucji. Przedstawianie i podstawianie demokracji

Dla upiornego życia demokracji performatywnej wystąpienia na placu Tien'anmen, arabska wiosna czy Euromajdan to widowiska, niezwykle cenne, wręcz niezbędne dla spektakularnej ekonomii symbolicznej, będącej de facto podstawą trwania tego systemu - specjalnie dla e-teatru pisze Dariusz Kosiński.

W wydanej w 2008 roku książce "Demokracja performatywna", posługując się przede wszystkim przykładem polskich przemian od "karnawału Solidarności" po Okrągły Stół i dalej, Elżbieta Matynia zaprezentowała optymistyczną wizję demokracji jako oddolnego procesu pokojowego przejmowania władzy na drodze tworzenia i umacniania społeczeństwa obywatelskiego. Jej zdaniem: "Głęboko osadzona w specyficznym, za każdym razem innym wymiarze społeczno-kulturowym demokracja performatywna nie jest [...] ani modelem teoretycznym, ani ideałem politycznym, ani nawet sprawdzonym systemem sprawowania władzy, lecz uwarunkowanym lokalnie procesem animowania demokracji w rozmaitych kontekstach politycznych. I choć przybiera rozmaite formy i wyraża się w różnych lokalnych idiomach, to w warunkach rządów totalitarnych odzwierciedla zazwyczaj podstawowe demokratyczne ideały: ludzką wiarę, że gdzieś na świecie istnieją "normalne kraje", w których prawa obywatelskie są prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Dariusz Kosiński

Data:

07.06.2014

Wątki tematyczne