Piasek, łódź rybacka, morze. Rybacy naprawiają sieci. Rozmawiają, śpiewają. Są spokojni. Nagle coś przykuwa ich uwagę. Ukazuje się jakaś postać, przyciąga spojrzenia, wyzwala agresję. To Smętek - odwieczny pan tej krainy, symbol wszystkich niepowodzeń, uosobienie zła. Działa on w swoim królestwie w dobrej wierze: pragnie postępu, dobrobytu, cywilizacji. Za wszelką cenę. Więc nie buduje, lecz niszczy. Nie ma poczucia, że czyni źle, choć zło wyzwala w ludziach. Następuje konfrontacja dwóch światów: zjaw-postaci historycznych i rzeczywistości. Światy te łączy postać Smętka. Ukazują się kolejno: św. Wojciech, Henryk von Plotzke - sprawca rzezi gdańskiej, brat Iwo - przeciwny biegun Smętka, Jan z Kolna, Kopernik, Wielki Fryderyk - i inni. Zaczyna się dysputa o historii, walka o racje. Smętek nie poddaje się bez walki... Stefan Żeromski, rzecznik ścisłego wiązania Polski z morzem, budowy portu gdyńskiego i Gdyni wiele miejsca w swej twórc
Tytuł oryginalny
Wiatr od morza
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża