"Być jak Krzysztof Krawczyk" Andrzeja Mańkowskiego w reż. autora w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Spektakl "Być jak Krzysztof Krawczyk" Andrzeja Mańkowskiego w Teatrze Miejskim w Gdyni jest jak typowe polskie wesele: przaśny, przewidywalny, choć nie pozbawiony niespodzianek. Po filmach "Być jak John Malkovich", "Być jak Kazimierz Deyna" i spektaklu "Być jak Marilyn Monroe" w Teatrze Muzycznym w Gdyni, Teatr Miejski w Gdyni uznał, że warto przekuć na frekwencyjny sukces fenomen popularności Krzysztofa Krawczyka. Andrzej Mańkowski - reżyser z Gdyni z doświadczeniem głównie w filmie dokumentalnym, który w Teatrze Miejskim wyreżyserował już popularną komedię "Sammy" - wziął na warsztat piosenki Krzysztofa Krawczyka (muzycznie opracowane na nowo przez Tomasza Stroynowskiego) i na ich kanwie napisał sztukę "Byćjak Krzysztof Krawczyk". Wesele po polsku Akcja toczy się w Gdyni na typowym polskim weselu z wódką, przebojami Krawczyka i rubasznym wodzirejem (Maciej Sykała). Wszystko raczej przaśne, przewidywalne i mało skomplikowane. Para młoda (Marta Ka