"Wesele" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Jana Klaty ze Starego Teatru w Krakowie na 38. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Anna Piniewska na blogu Teatr dla Wszystkich (platformie zastępczej Teatru dla Was).
"Wesele" Jana Klaty mówi o bierności i podziałach. Twórcy i obsada "Wesela" mówią o działaniu i wspólnocie. Nie można przecież zapominać o atmosferze, w której toczyły się ostatnie próby spektaklu; o protestach, które zjednoczyły ludzi pod hasłem: "Polityka niech nam teatru nie tyka!"; o tym, że nie było to zwykłe przedstawienie, tylko wielkie pożegnanie Klaty ze stanowiskiem dyrektora Starego Teatru w Krakowie. Dlaczego wielkie? Klata robi coś niesamowitego z "Weselem" Wyspiańskiego - znajduje klucz, by dwa odmienne głosy połączyć w jeden, eksponujący symbiozę wyobraźni młodopolskiej i współczesnej. Z jednej strony wprowadza zupełnie nowe rozwiązania na płaszczyźnie interpretacyjnej i symbolicznej. Z drugiej jest stosunkowo wierny tekstowi, przy przygotowaniach korzysta z "Encyklopedii Wesela" Węgrzyniaka, myśli też o tzw. intencjach autora. Choć reinterpretuje konkretne sceny i postaci, często osadza je we współczesnym kontekście, jedn