Żeni się Andrzej Kopiczyński, pseudonim: Hrabia. Miastowy cwaniak, cokolwiek zużyty intensywnym życiem, w którym robił mętne interesy, dużo i z rozmachem się "zabawiał", a gdy go fart opuścił posmakował też więziennego chleba. Wżenił się w zamożną chłopską rodzinę, wyczuwając, że idą dobre czasy dla producentów żywności. Wesele odbywa się na wsi. Ma charakter "miejsko-wiejski". Zderzają się różne obyczaje, różne mentalności. Spotykają się inteligenci (naukowiec, literat), lokalne osobistości (ksiądź, prezes, komendant), chłopi oraz grupa osobników, co ni to ni sio, ale dobrze prosperują. Jest też strzęp powstańca, do którego, gdy popije, wraca przeszłość i miłość do Polski. W sumie - galeria ciekawych typów. I ciekawy, mający najznakomitsze tradycje w polskiej literaturze, punkt wyjścia. Odbywa się raz jeszcze "Wesele". Nie napisał tego "Wesela" Wyspiański i to się odczuwa, momentami dotkliwie. Nie można przecież powiedz
Tytuł oryginalny
Wesele czterdziestolatka
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 122