EN

27.11.1995 Wersja do druku

Wersja musicalowa

Dokładnie 30 lat temu opera opuściła w Warszawie gmach ROMY, przenosząc się do Teatru Wielkiego i teraz nareszcie tutaj powraca. Tak powitał premierowych gości Bogusław Kaczyński, który konsekwentnie zapowiadał, iż pod jego kierownictwem ROMA przestanie grać wyłącznie operetki i nieudane musicale. Drugie operowe życie ROMY rozpoczyna się od "Carmen". Trudno o lepszy wybór. To utwór ceniony przez krytykę i lubiany przez publiczność. Na dodatek warszawskiemu tetrowi udało się pozyskać artystkę świetną jako Carmen. Bożena Zawiślak-Dolny po inscenizacjach w Krakowie i Gdańsku, tym ra­zem zaprezentowała się w operze Bizeta w Warszawie. Miarą jej talentu niech będzie fakt, iż jest to zupełnie odmienna interpreta­cja tej samej roli. Ta Carmen jest spontaniczna, zmysłowa i wy­zywająca, gdyż żyje zgodnie z prawami natury, które są przeciwstawne regułom społecznym. Od pierwszego wejścia na scenę Bożena Zawiślak skupia na sobie uwagę widzów.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wersja musicalowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 274

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

27.11.1995

Realizacje repertuarowe