Zespół Wrocławskiego Teatru Współczesnego zmierzy się z wyjątkowym dramatem Williama Shakespeare'a "Kupiec wenecki". Wyjątkowym nie tylko dlatego, że szalenie niejednoznacznym interpretacyjnie i trudnym dla teatru, a przez to rzadko wystawianym. Czy ze sceny przy ul. Rzeźniczej 12 zrozumiemy dlaczego żydowski kupiec Shylock wygłasza słynny monolog o tolerancji? Większość szekspirologów - z profesorem Andrzejem Żurawskim na czele - przychyla się do tezy, że najsłynniejszy angielski dramaturg napisał "Kupca weneckiego", by jak prawdziwy kronikarz swoich czasów odnotować falę antysemityzmu, którą pod koniec XVI wieku wywołała sprawa lekarza królowej Elżbiety I, portugalskiego Żyda Rodriga Lopeza. Oskarżono go o próbę otrucia królowej, choć oczywiście był niewinny. Skazano go na śmierć przez powieszenie. Nienawiść sięgnęła takiego piętra, że zanim skonał odcięto go ze stryczka, wykastrowano, wypruto wnętrzności i poćwiartowano. Czy prz
Tytuł oryginalny
Wenecki kupiec na Rzeźniczej
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska. Gazeta Wrocławska nr 98