"Wejście smoka. Trailer" w reż. Bartosza Szydłowskiego w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Witold Mrozek w Dwutygodniuku. Strona kultury
Nowohuckie "Wejście smoka" w reżyserii Bartosza Szydłowskiego z Peszkiem-ojcem i Peszkiem-synem w rolach głównych nosi podtytuł "trailer". Twórcy padli ofiarą formuły filmowego zwiastuna i własnego sukcesu Co jest podstawowym celem trailera? Rozbudzić oczekiwania. To Szydłowskiemu udało się znakomicie. Stąd po fali prasowych zapowiedzi utrzymanych w tonie "wydarzenie sezonu - Jan Peszek zagra Bruce'a Lee" - nie brak wyrazów rozczarowania i sceptycyzmu. Spektakl "Wejście smoka. Trailer" wydarzeniem sezonu nie jest - ale warto poświęcić mu uwagę. Sytuacja kręcenia filmowego zwiastuna to niedomknięta narracyjna rama przedstawienia - które otwiera scena castingu do takiej produkcji. Jednak "Wejście smoka. Trailer" jest zarazem trailerem samo w sobie i samo dla siebie. Odsyła do nieistniejącego spektaklu; wydarzenia artystycznego, którego nie ma - ale które mogłoby powstać. Jak to w trailerze, najważniejsze wątki, pomysły i rozwiązania trzeba zapreze