"Dawno temu dziś" w reż. Anny Kękuś-Poks w Teatrze Polskim w Szczecinie. Pisze Artur D. Liskowacki w Kurierze Szczecińskim.
"Dawno temu dziś" Victora Lanoux to komedia - rzec by można - bulwarowa, ale utrzymana w najlepszej francuskiej tradycji gatunku. Lekka, łatwa, przyjemna, lecz inteligentna, dająca okazję do wzruszeń i wrażeń o bogatszym smaku niż cukierkowe ogólne przestanie, tu akurat mające być pochwalą starości. U Lanoux jest coś więcej. I to "więcej" przeziera z kolejnych scen wartko płynącego przedstawienia, nie na tyle jednak mocno, żeby opowieść o szalonych urodzinach zwariowanej staruszki dotknęła w nas czegoś istotniej, dotkliwiej. Założenie sztuki jest proste: 90-letnia babka (Maria Bakka), wciąż pełna życia, coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością, biorąc przeszłość za teraźniejszość. Jak mają w tej sytuacji zachować się jej bliscy - córka (Danuta Chudzianka) i wnuk (Michał Janicki) oraz przyjaciel, "pan z ławki" przy cmentarzu, z którym spędza dni (Jacek Polaczek)? Czy powinni podtrzymywać jej sen na jawie, brać udział w grze, jaka