"Wszystko o mężczyznach" w reż. Tomasza Obary na Scenie Pod Ratuszem Teatru Ludowego w Krakowie. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.
Jackowi Drożdżowi na 25-lecie Przypominam sobie pana nazwisko - powiada gdzieś u Oscara Wilde'a markiz do markiza, powitalnie ściskając mu dłoń na cotygodniowej kolacji poniedziałkowej u markizy stuletniej - przypominam sobie pana nazwisko, ale za żadne skarby nie mogę przypomnieć sobie pana twarzy... Czemu tak? W zeszły poniedziałek twarz była inna? Wszystkie twarze były nie te, co dziś? Nawet jeśli, to spytać należy: na ch.. komu, panie Jezu, takie Pret-a-Porter lic? We "Wszystko o mężczyznach" Miro Gavrana, którą to pajęczynę zapętlających się skeczy teatralnych Tomasz Obara na Scenie Pod Ratuszem (cywilizowana placówka Teatru Ludowego) wyreżyserował, aktorzy trzej - sam Obara, Piotr Pilitowski oraz Krzysztof Górecki - przez dwie godziny z małą przerwą są niczym markizowie u "dzikiego" Oscara, tyle że nie mają czasu na frazy "dzikiego" Oscara, wygłaszane twarzą w twarz przy arystokratycznym kominku. Trzeba im przebierać się gwałtownie!