EN

17.10.2007 Wersja do druku

Wbrew zakazom Verdiego

"Stiffelio" w reż. Pawła Szkotaka w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Opera Verdiego "Stiffelio" jeszcze nigdy nie była pokazywana w Polsce, choć minęło już ponad 150 lat od jej powstania. Teatr Wielki w Poznaniu wskrzesił ją dopiero teraz z zapomnienia, które narzucił sam kompozytor, zakazując wydawania drukiem i wystawiania dzieła. Okazją dla tej prapremiery stały się VII Poznańskie Dni Verdiego. Temat dramatu wydawał się we Włoszech i innych katolickich krajach szaleństwem, bo chodzi tutaj o protestanckiego duchownego, któremu żona przyprawiła rogi. Ksiądz próbuje walczyć z kochankiem cytatami z Ewangelii, ale także szpadą. Dziś można odczytać dzieło np. jako poparcie dla idei celibatu wśród księży, jednak znakomita muzyka rozwiewa wszystkie wątpliwości. "Stiffelio" jest niesłusznie zapomnianą operą, bo w niczym muzycznie nie ustępuje "Trubadurowi" czy "Nabucco", a dramaturgicznie nawet je przewyższa. Dowiódł tego zespół solistów, wśród których prym wiedli Adam Szerszeń, Sylwester Kostecki (w roli ty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wbrew zakazom Verdiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 42/21.10.

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

17.10.2007

Realizacje repertuarowe
Festiwale