CHOĆ w Warszawskich Spotkaniach Teatralnych stara stolica krakowska była reprezentowana przez aż 3 zespoły, na ogólną liczbę 10-u biorących udział w tym festiwaliku, zabrakło przecież w owej reprezentacji tamtejszej sceny drugiej co do znaczenia, obok Teatru im. Słowackiego, mianowicie Starego Teatru im. Modrzejewskiej. Tymczasem ma on właśnie w repertuarze pozycję, która jeśli nawet wzbudza kontrowersje, jest niemożliwa do pominięcia w kronikach tego roku, i ze względu na wystawione dzieło, i ze względu na inscenizację, jeśli nawet sporną, to w każdym razie konsekwentną. Mowa o "Nieboskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego w inscenizacji Konrada Swinarskiego, scenografii Krystyny Zachwatowicz, choreografii Zofii Więcławównej, co stanowi jeden z istotnych filarów przedstawienia, i z muzyką nie byle kogo, bo Krzysztofa Pendereckiego. Wystawienie najgłębszego i najczytelniejszego z arcydzieł naszej klasyki już byłoby dostatecznym powodem do odnotowani
Źródło:
Materiał nadesłany