"Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.
To spektakl tak trudny, iż teatry wprowadzają go na afisze rzadko i raczej niechętnie. Anna Augustynowicz i zespół szczecińskiego Teatru Współczesnego podjęli jednak ryzyko realizacji naszpikowanego symboliką "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego i wyszli z tej próby obronną ręką. Premiera przedstawienia odbyła się w piątek. Nie da się odpowiedzieć na pytanie, o czym jest napisany w 1904 roku dramat. To wielowarstwowa i wielowątkowa opowieść, rozgrywająca się w Wielkanoc, na Wawelu. W noc zmartwychwstania Chrystusa, ożywają wawelskie rzeźby i postacie z arrasów. Co ważne, są to postacie związane z fundamentami kultur i narodów: anioły podstrzymujące trumnę świętego Stanisława, patrona Polski, członkowie królewskiej rodziny Troi, biblijni bliźniacy Jakub i Ezaw. Toczą się spory o rzeczy uniwersalne -o sens życia i śmierci, istotę bohaterstwa, o to, czym jest zdrada, czy warto wciąż odwoływać się do przeszłości, jak ze sobą rozmaw