"Wątpliwość" w reż. Piotra Cieplaka z Teatru Polonia w Warszawie na XIV Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Na XIV Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi z warszawskiego Teatru Polonia przyjechała sztuka zatytułowana "Wątpliwość", napisana przez amerykańskiego autora Johna Patricka Shanleya. Reżyserujący ją Piotr Cieplak z nowojorskiego Bronksu lat 60. ubiegłego wieku przeniósł jądo współczesnej Polski, Afroamerykanina (głównego, choć niepojawiającego się na scenie bohatera) czyniąc Ukraińcem. I bardzo dobrze, bo jeśli rzecz jest uniwersalna, sprawdzi się pod każdą szerokością geograficzną, w każdym czasie. I prawie tak jest, ale - jak wiadomo - prawie czyni wielką różnicę. Niestety, nie pozostawia cienia wątpliwości, że tekst napisany jest przez autora nieporadnie, na poziomie ucznia szóstej klasy podstawówki, dodatkowy naszpikowany naiw-nościami, postawiony zaś problem molestowania seksualnego dzieci przez duchownych zbanalizowany został tak bardzo, że aż przekroczył granicę zdrowego rozsądku. Nie brakuje też w