Z niełatwą w operowaniu śląską gwarą znakomicie poradziła sobie wcielająca się w tytułową rajculę Joanna Wawrzyńska, która przez niespełna godzinę łosprawiała przy garach o regionalnych daniach i związanych z nimi prawdziwych historiach z przeszłości - pisze Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Młodym autorkom spektaklu, również Ślązaczkom, udało się w zgrabny sposób połączyć lekkość i komediowy charakter sztuki z mądrym przesłaniem, które brzmi: warto kultywować tradycję i pamiętać o swoich korzeniach. Prapremiera monodramu po śląsku pt. "Rajcula warzy" w reżyserii Aliny Moś-Kerger odbyła się wczoraj na scenie Malarnia w Teatrze Śląskim w Katowicach. Reżyserka jest jednocześnie autorką sztuki. Napisała ją z myślą o konkursie na jednoaktówkę po śląsku, organizowanym od trzech lat przez redakcję "Gazety Wyborczej Katowice" i agencję Imago PR z Katowic. Tekst zdobył wyróżnienie, a autorka - zachęcona uznaniem jurorów - postanowiła sztukę wystawić. I tak "Rajcula warzy" stała się pierwszą w historii konkursu jednoaktówką wystawioną.