EN

6.02.2012 Wersja do druku

Wartość życia to radość codzienności

- Plotkę o rywalizacji albo rywalizację tworzą różne okoliczności. Ale między dwiema aktorkami może się zdarzyć taka zgodność gustu artystycznego, że razem będą czerpać radość ze współpracy - mówiła JOANNA SZCZEPKOWSKA przed premierą sztuki "Spotkania" we wrocławskim Imparcie.

Małgorzata Matuszewska: Pani razem z Dorotą Landowską. Jak się spotkałyście? Joanna Szczepkowska: Wiele lat temu w Teatrze Powszechnym Dorota Landowska debiutowała w "Śnie nocy letniej" w reżyserii Macieja Wojtyszki. Grałam w tym spektaklu Tytanie, zobaczyłam niezwykle utalentowaną dziewczynę po szkole teatralnej. Znamy się więc od dawna. Uważam Dorotę za jedną z najlepszych aktorek w Polsce. To ona znalazła tekst Davida Hare'a i zaproponowała mi współpracę. Wydaje mi się, że mamy podobny gust artystyczny. Nie rywalizujecie? - Nie. Uważa się, że nie istnieje przyjaźń między aktorkami. - To nieprawda. Plotkę o rywalizacji albo rywalizację tworzą różne okoliczności. Ale między dwiema aktorkami może się zdarzyć taka zgodność gustu artystycznego, że razem będą czerpać radość ze współpracy. Przecież muzycy orkiestry symfonicznej nie mogą ze sobą rywalizować, bo wspólny koncert byłby niemożliwy. Mam nadzieję, że nasza sytuacja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wartość życia to radość codzienności

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 29

Autor:

Małgorzata Matuszewska

Data:

06.02.2012

Realizacje repertuarowe