EN

12.01.2007 Wersja do druku

Warto zobaczyć "Grę na zwłokę"

"Grę na zwłokę" w reż. Lecha Raczaka w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Kamila Czerniawska w portalu Independent.

"Gra na zwłokę"- najnowsza sztuka w reżyserii Lecha Raczaka to adaptacja głośnej książki Janusza Andermana. Reżyserowi spektaklu udało się pokazać główne, choć wymagające głębszego zastanowienia, wątki tej specyficznej powieści. Mamy tu zatem wszystkie problemy związane z "gorzkim" życiem człowieka w socrealistycznej szarej rzeczywistości. Autor sztuki nie szczędzi widzowi ani widoku zagubienia, a zarazem totalnego zwątpienia w życie, głównego bohatera ani zakłamanej rzeczywistości tamtych czasów. Pokazuje zatem bezimienną postać idącą do nikąd i pozbawioną jakichkolwiek perspektyw na życie, którą odegrał Tomasz Stolarski. Wcielił się w człowieka antypatycznego błądzącego bez celu, na każdym kroku pokazującego beznadziejność tamtego okresu. Wyrzucany z kolejnych mieszkań, traci w wiarę w otaczający go świat i poddaje się całej tej beznadziejności. Jego wędrówka do nikąd to jakby parodia "Ulissesa" czy powieści "Pod Wulkanem"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gra na zwłokę

Źródło:

Materiał nadesłany

WWW.independent.pl/14.12.06

Autor:

Kamila Czerniawska

Data:

12.01.2007

Realizacje repertuarowe