Te dwie premiery mają ze sobą sporo wspólnego. Nie tylko dlatego, że odbyły się mniej więcej w tym samym czasie i vis-a-vis - na scenie Teatru Dramatycznego i "Studia" Obie są tzw. warsztatami reżyserskimi (i scenograficznymi również) dwojga wychowanków naszych szkół artystycznych. "Księżniczka Turandot", wg Carlo Gozziego, w "Dramatycznym" to praca reżyserska Krzysztofa Orzechowskiego z warszawskiej PWST, ze scenografią Grażyny Chorążyczewskiej. Z kolei "Światła-cyganerii" wg Ramona del Valle Inclana, w "Studiu" są pracą autorską (scenariusz, reżyseria i scenografia) tejże Grażyny Chorążyczewskiej z krakowskiej ASP i z pracami prof. Józefa Szajny. Obie one zasługują wprawdzie na odnotowanie jako debiuty realizatorskie, obie przynoszą sporą porcję młodzieńczego entuzjazmu twórczego, ale też obie wzbudzają niejakie wątpliwości, pozostawiają spory niedosyt. Wątpliwość pierwsza i zasadnicza dotyczy stosunku młodych twórców teatralnych do
Źródło:
Materiał nadesłany