Już czwarty sezon pracuje Warsztat Teatralny Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. Słuchacze wydziału reżyserskiego mają tu możność popisania się swymi umiejętnościami reżyserskimi. Przedstawienia te urządzane są publicznie z udziałem wybitnych aktorów. Grywane są sztuki, które w innych okolicznościach raczej mało mają szans na wystawienie. Wydaje się nam jednak, że w samym założeniu Warsztatu - na ogół wielce pożytecznej instytucji tkwi jeden błąd zasadniczy. Młodzi reżyserowie operują znakomitym materiałem aktorskim. Tym razem np. "Pannę Julię" Strindberga gra Eichlerówna, lokaja Hnydziński, a kucharkę Małyniczówna. W rezultacie nie wiadomo, co tu dał młody reżyser Erwin Axer, a co sami aktorzy. Bo ostatecznie rzeczą reżysera jest nie tylko układ sytuacji, ale również nadanie aktorom pewnego tonu i nastroju, wyrazu i charakteru. Powstaje pytanie, co może młody reżyser narzucić tak utalentowanej i doświadczonej aktorce jak
Źródło:
Materiał nadesłany
"Ostatnie wiadomości", nr 92