Tworząc "Anty-Edypa", Wysocka i Zadara bardziej niż wyreżyserować spektakl, starali się stworzyć pewną przestrzeń dla doświadczenia własnego i widzów. W pierwotnym zamierzeniu projekt ten miał zostać zaprezentowany w Centrum Nauki Kopernik, co podkreślałoby jego graniczność i interdyscyplinarność - odklejając od teatru, a przenosząc w przestrzeń instytucji, której głównym zadaniem czy misją jest oswajanie z naukami ścisłymi dzięki zmysłowemu doświadczeniu zjawisk, które zwykle oglądamy w formie dwuwymiarowych, podręcznikowych schematów, dających słabe pojęcie o ich rzeczywistym funkcjonowaniu. Ostatecznie cztery pokazy odbyły się w budynku Teatru Polskiego w Warszawie - przestrzeni teatralnej "aż do bólu", z wypisanym złotymi literami na marmurowej ścianie cytatem z "Hamleta" o teatrze, który powinien służyć życiu za zwierciadło. Wyraźnie daje się jednak odczuć, że "Anty-Edyp" jedynie "wypożycza" ten budynek, nie pozwalając się m
Źródło:
Materiał nadesłany
"Didaskalia" nr 2