EN

20.03.1955 Wersja do druku

Warszawski list teatralny

Trzeba stwierdzić z ubolewaniem, że niedobra atmosfera w teatrach warszawskich mimo różnych posu­nięć, uchwał i obietnic trwa nieste­ty w dalszym ciągu. Sztuki "wygry­wane" są tak intensywnie, że pre­miera w Warszawie staje się niemal rzadkością. Jeżeli się uwzględni, że wśród tych premier mamy wielką ilość poważnych potknięć i niepo­rozumień, obraz sytuacji nie będzie pocieszający. Jedyną pociechą jest to, że świadomość niedobrego i nie­zdrowego stanu rzeczy przenika co­raz głębiej do tych, którzy kształ­tują nasze życie teatralne, co pozwala wierzyć, że zły okres zosta­nie jednak przezwyciężony i teatry warszawskie zajmą to przodujące miejsce, które zajmować powinny. Jeżeli chodzi o ostatnie widowi­ska, to za nieporozumienie uznać należy sięgnięcie przez teatr Ate­neum po utwór Alfreda de Vigny "Chatterton". Ta rozprawa filozo­ficzna, poruszająca liczne zagadnie­nia moralne i etyczne nurtujące życie francuskie w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warszawski list teatralny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 68

Autor:

Jacek Fruehling

Data:

20.03.1955

Realizacje repertuarowe