EN

27.05.2013 Wersja do druku

Warszawiak z kamienia

Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości, czy Pałac Kultury i Nauki jest potrzebny Warszawie, po występie kabaretu "Pożar w burdelu" Michała Walczaka i Macieja Łubieńskiego w Barze Studio powinien schować się w głębokiej norze - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Ten program, przygotowany specjalnie na festiwal rosyjskiego teatru DA DA DA, był inteligentnym, przewrotnym, jajcarskim, prześmiesznym hołdem złożonym Pałacowi przez pokolenie, które trudno posądzić o komunistyczną nostalgię. Dla młodych autorów, aktorek i aktorów podobnie jak dla ich młodej publiczności, która w minioną środę zapełniła po brzegi Bar Studio, Pałac jest miejscem pracy i rozrywki, chodzą tu do klubów, teatrów i kin, występują w spektaklach w Studio i Lalce, bywają w Kulturalnej i nowym miejscu Grześka Lewandowskiego w Studio. Pałac jest częścią ich życia, dlatego niegdysiejsza propozycja Radka Sikorskiego, aby gmach zburzyć, wydaje się w tym kontekście pomysłem równie dobrym, jak osuszenie Wisły. Program zatytułowany "Noc w Pałacu" jak zwykle u burdelowych artystów był połączeniem jazdy po bandzie ze skokiem na główkę do suchego basenu. Ania z Polski (Anna Smołowik) wyznała seksualny pociąg do miejsc pub

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warszawiak z kamienia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

27.05.2013

Realizacje repertuarowe
Festiwale