W czwartek artyści zespołu "Mazowsze" rozpoczęli strajk. Domagają się zwiększenia dotacji dla zespołu i podwyżki płac. Według urzędu marszałkowskiego, któremu zespół podlega, w obecnej sytuacji "realizacja postulatów płacowych nie jest możliwa".
Przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy zespole "Mazowsze" Iwona Wieczorek powiedziała PAP, że w czwartek artyści rozpoczęli strajk w swojej podwarszawskiej siedzibie w Karolinie - Centrum Promocji Kultury Regionalnej i Narodowej "Matecznik-Mazowsze". Artyści przerwali pracę, oflagowali budynek i zebrali się w sali widowiskowej. W czwartek protest trwał od godz. 12 do 14, w piątek rozpocznie się o godz. 9 i potrwa osiem godzin. Artyści zapowiadają, że w razie konieczności akcja strajkowa będzie przedłużona. W poniedziałek o godz. 10.30 w strojach ludowych mają zebrać się na Placu Bankowym w Warszawie - tego dnia w ratuszu odbędzie się sesja mazowieckiego sejmiku, który decyduje o wysokości przyznawanej z budżetu województwa dotacji dla "Mazowsza". "W zespole źle się dzieje, chcemy powiedzieć o tym głośno" - powiedziała Wieczorek. Pracownicy domagają się zwiększenia dotacji dla zespołu oraz wyższych wynagrodzeń. Pens