"Panny z Wilka", spektakl dyplomowy w reżyserii Mai Komorowskiej, który został dobrze przyjęty przez widzów i krytyków, wraca na scenę. Będzie można zobaczyć go w Teatrze Studio.
Przedstawienia dyplomowe studenci aktorstwa przygotowują na czwartym roku. To zwieńczenie ich nauki i pierwsze zetkniecie z widownią - spektakle grane są na małej scenie Akademii Teatralnej lub dużej w Teatrze Collegium Nobilium. Rok temu studenci wystawili "Panny z Wilka" w reżyserii Mai Komorowskiej. Kameralne przedstawienie grane dla kilku rzędów widowni odniosło sukces, więc występujące w nim aktorki postanowiły zawalczyć o możliwość dalszego grania. Spektakl oparty na opowiadaniu Jarosława Iwaszkiewicza utkany jest z drobnych elementów: gestów, spojrzeń, odstawienia filiżanki. Był dużym wyzwaniem dla wykonawców. - Gdyby wyłączyć fonię, to pozornie w naszych "Pannach z Wilka" mało się dzieje: nie ma wielkich gestów, krzyków. To trudne. Łatwiej znaleźć emocje, kiedy można pomóc sobie ciałem: czymś rzucić, krzyknąć, a tu trzeba stać i grać, czasem nawet nie patrząc na partnera. Pani Maja Komorowska jest perfekcjonistką, n