Aktorka złożyła w poniedziałek rezygnację ze stanowiska prezesa Związku Artystów Scen Polskich, bo, jak oświadczyła, "w obecnym stanie statutowym nie podejmuje się ponosić odpowiedzialności za stowarzyszenie o takim potencjale finansowym". Przed ustąpieniem ze stanowiska wyraziła jeszcze protest przeciwko rządowemu projektowi zmian w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.
Dziś tym projektem zajmie się Rada Ministrów. Szczepkowska mówi "Gazecie": - Projekt został oprotestowany przez związki i środowiska twórcze, których działalność opiera się na pracy zbiorowej. Teraz już jako osoba prywatna, choć sama nie jestem aktorką pracującą na etacie, podtrzymuję zastrzeżenia wobec proponowanych przez rząd zmian. Nie chodzi o wstrzymanie całej ustawy, tak naprawdę sprzeciw wywołują dwa jej punkty. Pierwszy zakłada, że "pracownicy artystyczni są zatrudniani na podstawie umów o pracę na czas określony, zawieranych na okres od jednego do pięciu sezonów artystycznych". Tym postanowieniem ustawa wyklucza aktora spod obowiązującego prawa pracy, ułatwiając pracę dyrektorów. Szczególnie boleśnie odczują to wchodzący w zawód aktorzy - ten kształt przepisu uniemożliwi im np. dostęp do kredytów bankowych. A przecież zasady proponowane przez ten przepis można też egzekwować z użyciem obowiązujących zasad. Proponowana zm