EN

8.05.2006 Wersja do druku

Warszawa. Zamknięte Laboratorium

Laboratorium Dramatu zmuszone było zawiesić działalność z powodu trudności z uzyskaniem praw do lokalu. Janusz Pietkiewicz, dyrektor Biura Teatru i Muzyki, zapewnia, że niebawem sytuacja zostanie uregulowana.

Laboratorium Dramatu, którym kieruje Tadeusz Słobodzianek, zajęło we wrześniu lokal dawnego kina Przodownik przy Olesińskiej 21 należącego do Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa Warszawa Sp. z o. o. - Biuro Teatru wskazało nam ten lokal. Wyremontowaliśmy z własnych środków pomieszczenia, dostosowując je do potrzeb spektakli - mówi Tadeusz Słobodzianek. - Z PGMB Warszawa nie podpisaliśmy żadnej umowy, korzystaliśmy z kina nieodpłatnie, był to rodzaj dżentelmeńskiego układu. Pierwsza premiera teatralna w dawnym Przodowniku odbyła się pod koniec listopada, potem przygotowano trzy kolejne. Kłopoty zaczęły się wraz z zimą - Laboratorium z powodu mrozów zmuszone było przerwać działalność. - Trzeba tam zainstalować ogrzewanie. Nie chcieliśmy angażować się w tego typu inwestycję, nie mając żadnych praw do lokalu. - wyjaśnia Tadeusz Słobodzianek. Od stycznia Laboratorium stara się uregulować sprawę wynajmu. - Stworzyliś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zamknięte Laboratorium

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 106

Autor:

Julia Lutomska

Data:

08.05.2006