EN

19.11.2007 Wersja do druku

Warszawa. Zakończył się Festiwal Sztuki Opowiadania

W sobotni wieczór opowiadacze z całego świata bawili i zaklinali warszawską publiczność.

Magiczne dźwięki perskich skrzypiec - kamanchy - dopełniane rytmem wybijanym na tombaku (wiodącym instrumencie tamtejszej muzyki klasycznej), sprawiły, że tłum, który wypełnił salę Starej Prochoffni, niemal natychmiast zapomniał o mrozie panującym na zewnątrz. Noc Opowieści zaczęła się od muzyki i choć ta towarzyszyła słuchaczom przez większość czasu, to królowało jednak słowo. Mistrzem ceremonii był Libańczyk Jihad Darwiche. Bosy, owinięty pomarańczowym szalem bajarz szybko ujął publiczność historią o krwawym sułtanie Szachriarze i mądrej Szecherezadzie, nawiązując do "Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy". Każdy z wychodzących na scenę narratorów przenosił słuchaczy w inne miejsce i czas, każdy miał swój styl. Agnieszka Aysen Kaim, mimo zaawansowanej ciąży, żywiołowo przedstawiła losy Szalonej - córki turkmeńskiego władcy. David Campbell przyodziany w szkocki kilt odśpiewał przypowieść o trzech cyganach i żonie bogacza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tysiąc opowieści i jedna noc

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy online/18.11

Autor:

Dominika Wecławek

Data:

19.11.2007

Festiwale