Francuska stacja telewizyjna Mezzo już zachęca codziennie do odwiedzenia stolicy Polski, gdzie 15 czerwca rozpocznie się wielkie muzyczne święto. Jego bohaterem jest Mozart [na zdjęciu].
Po raz pierwszy Festiwal Mozartowski, który od 17 lat organizuje Warszawska Opera Kameralna, zyskał taką reklamę poza Polską. To najlepszy dowód, że impreza cieszy się uznaniem w Europie. Jest to festiwal wyjątkowy. Przez sześć tygodni - zawsze w tym samym terminie: od 15 czerwca do 26 lipca - można zobaczyć w Warszawie wszystkie utwory sceniczne Wolfganga Amadeusza Mozarta. Chociaż jest on jednym z najpopularniejszych kompozytorów operowych, to na scenach świata na stałe gości najwyżej pięć, sześć jego tytułów. Dopiero w ubiegłym roku festiwal w Salzburgu pokusił się o wystawienie kompletu jego oper. Rejestracje salzburskich przedstawień ukazały się kilka miesięcy temu na serii płyt DVD "Mozart 22". Ale, paradoksalnie, zwiększyło to tylko zainteresowanie zagranicznych melomanów, którzy chcą na żywo poznać takie wydobyte z zapomnienia tytuły, jak chociażby"Apollo et Hyacinthus", "Betulia liberata" czy "Il sogno di Scipione". W tym celu mu