Młodzi Polacy i Wietnamczycy wspólnie przygotowali przedstawienie: polsko-wietnamską przypowieść miejską. Premiera w niedzielę 22 lipca w Centrum Łowicka.
Każdy, kto lubi azjatyckie historie zemsty, jak w filmie "Old Boy" czy w tarantinowskim "Kill Bill", powinien zobaczyć przedstawienie "Tam i Cám czyli historia jednej miłości". Spektakl zaczyna się niewinnie: od scen wśród sprzedawców i kupujących na Stadionie Dziesięciolecia. Jednak kiedy między bohaterami dochodzi do kłótni, robi się groźnie. Pojawiają się fragmenty bajki, którą do dziś opowiada się dzieciom w Wietnamie. - Rozpoczyna się jak "Kopciuszek", ale kończy jak niezły horror. Kopciuszek w okrutny sposób mści się na siostrze i matce - mówi Anna Gajewska, która razem z Mirosławem Sikorą reżyseruje przestawienie. Anna Gajewska z wykształcenia jest aktorką. Kilkakrotnie zajmowała się już tematem Wietnamczyków mieszkających w Warszawie, współorganizowała m.in. akcję artystyczną "Podróż do Azji". Inicjatywa, żeby stworzyć przedstawienie, wyszła od Stowarzyszenia Terra Incognita. Jego prezes Piotr Majewski opowiada, że chcieli z