Kto był w dechę w mijającym roku? W jakich miejscach bywaliśmy najchętniej? O czym było głośno w mieście? Już po raz drugi Gazeta Wyborcza - Stołeczna przyznaje Wdechy: nagrody roku. Dlaczego Wdechy? Bo osoba, miejsce i wydarzenie, które chcemy wyróżnić, muszą być naprawdę w dechę.
Spośród trzydziestu kandydatur wybraliśmy 15 nominacji w trzech kategoriach: człowiek, miejsce i wydarzenie. Okazało się, że nasze gusta są bardzo różne. Dlatego w finałowej piątce miejsc obok Pruderii czy mało znanego Składu Butelek znalazło się Muzeum Powstania Warszawskiego. Wydarzeniem były dla nas zarówno wielka uznana impreza Warsaw Summer Jazz Days, jak i kameralny, kontrowersyjny projekt "Broniewski" w Świetlicy Sztuki "Raster". Prawdziwym przebojem okazał się Teatr Polonia i jego twórczyni Krystyna Janda [na zdjęciu] - nominacje aż w trzech kategoriach! W zeszłym roku, po burzliwym głosowaniu jury, Wdechy poszły w ręce Romana Gutka, szefa kina Muranów (Człowiek roku), właścicieli klubu Le Madame (Miejsce roku - tam najwięcej się działo) i Grzegorza Jarzyny, twórcy projektu Teren Warszawa (to było Wydarzenie roku). Wdechy, czyli surfingowe deski z nadrukowanymi komiksami autorstwa Przemka Truścińskiego były naprawdę okazałe, a finał