Spotykają się państwo w miejscu, które przed półwieczem było świadkiem dramatu Żydów polskich i Polaków - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 50. rocznicy Marca '68. Uroczystości pod tablicą pamiątkową na Dworcu Gdańskim zorganizowała Fundacja Shalom.
"Ci, którzy od stuleci współtworzyli Rzeczypospolitą przyjaciół, ocaleni z niemieckiej zagłady, zostali przez komunistów uznani za obcych Polsce" - podkreślił Andrzej Duda w liście, który w czwartek odczytała doradca prezydenta Zofia Romaszewska. "Tutaj na Dworcu Gdańskim wyjeżdżający żegnali się z bliskimi i przyjaciółmi. Zaopatrzeni w dokumenty podróży, czyniące ich bezpaństwowcami, mogąc zabrać jedynie niewielki bagaż, wyruszali w nieznane" - przypomniał prezydent. "Jako prezydent Rzeczypospolitej na powrót niepodległej łączę się dzisiaj z państwem w smutku i zadumie nad losem tych kilkunastu tysięcy ludzi" - dodał. Prezydent podkreślił w liście, że "w niepodległej Polsce nie ma i nigdy nie będzie miejsca na antysemityzm". "Rzeczpospolita jest państwem ludzi wolnych i równych. Jest wspólną ojczyzną wszystkich swoich obywateli" - napisał. Kwiaty w imieniu marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego złożył jego doradca dr Tomasz