„Dziady” w reżyserii Mai Kleczewskiej z Iwano-Frankiwska od 21 do 25 lutego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Spektakl podkreśla wspólnotę doświadczeń Polski i Ukrainy w konfrontacji z rosyjskim imperializmem. To nie tylko inscenizacja klasycznego dramatu, lecz także akt polityczny.
Niespełna dwa lata po głośnej inscenizacji "Dziadów" w krakowskim Teatrze Słowackiego, 23 maja 2023 roku Kleczewska wystawiła dramat Mickiewicza w iwanofrankiwskim Narodowym Akademickim Teatrze Dramatycznym. "W swojej interpretacji podkreśla aktualność Dziadów jako utworu antyimperialnego. W polskiej literaturze trudno znaleźć inne dzieło, które równie wyraziście opisuje zmagania narodu z rosyjskim zniewoleniem. Wystawienie Dziadów w Ukrainie, w czasie wojny z Rosją, ma niezwykle silny wydźwięk – zarówno dla ukraińskiej, jak i polskiej publiczności" - czytamy na stronie Teatru Dramatycznego.
Kleczewska wybrała się Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego w Iwano-Frankiwsku, by wystawić "Dziady", wraz z polskim zespołem - scenografem Wojciechem Pusiem, autorem kostiumów Konradem Parolem, choreografką Kayą Kołodziejczyk, kompozytorem Cezarym Duchnowskim. W grudniu 2023 roku po raz pierwszy pokazała dzieło Mickiewicza zrealizowane z aktorkami i aktorami teatru z Iwano-Frankiwska w Polsce, podczas Międzynarodowego Festiwalu "Boska Komedia" w Krakowie.
"To Dziady czasu wojny, niejeden raz zdarzało się, że pracę przerywały alarmy bombowe, zatem artyści byli w nieustannej gotowości, by w razie potrzeby w każdej chwili uciec do schronu. Ekstremalne okoliczności towarzyszące próbom oraz świadomość, jak wielkie spustoszenia czyni rosyjska inwazja, dały spektaklowi gorącą temperaturę i bezkompromisowość. Powstało przedstawienie zdecydowanie bardziej kameralne od wersji krakowskiej, a jednak pełne oskarżycielskiej siły. Dziady z Iwano-Frankiwska każą Europie przestać oczekiwać wdzięczności od Ukraińców, natomiast stawiają pytanie o to, co jeszcze jesteśmy Ukrainie winni. Ostro traktuje też sprawę tak zwanych kulturalnych sankcji wobec Rosji, uznając, że w ogromnej mierze są one fikcją preparowaną przez zadowolonych z siebie zachodnioeuropejskich pięknoduchów, szukających w tej sytuacji potwierdzenia własnej rzekomej przyzwoitości" - pisano o spektaklu na stronie Festiwalu Boska Komedia.
"Moim zdaniem te polsko-ukraińskie Dziady są uniwersalne, bo dotyczą fundamentalnego doświadczenia człowieka, którego wolność jest naruszana. I to jest doświadczenie nie tylko Polski czy Ukrainy, czy Mickiewicza, to może być doświadczenie każdego" - wskazała cytowana na stronie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego reżyserka.
"Dziady" Mai Kleczewskiej z Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego w Iwano-Frankiwsku zostaną zaprezentowane w dniach 21-25 lutego w Warszawie. Wydarzenie odbędzie się dzięki współpracy warszawskich instytucji – Centrum Mieroszewskiego, Domu Spotkań z Historią i Teatru Dramatycznego im. Gustawa Holoubka. Spektakl będzie prezentowany w języku ukraińskim z napisami w języku polskim. Po pokazie w niedzielę 23 lutego odbędzie się spotkanie z twórcami. Wstęp wolny za okazaniem biletu na spektakl na dowolny termin.