EN

4.07.2016 Wersja do druku

Warszawa. Ukraiński zespół niewpuszczony do Polski

Straż graniczna nie wpuściła do Polski ukraińskiego zespołu Ot Vinta, który miał zagrać na pl. Defilad. Wcześniej pod naciskiem narodowców odwołany został koncert zespołu w Przemyślu.

- Rano o godz. 4 zadzwonił do mnie menedżer zespołu Ot Vinta i powiedział, że nie wpuszczono ich do Polski. Na kwicie, który kazała im podpisać straż graniczna, przeczytali, że stanowią "zagrożenie dla ładu i porządku publicznego" - relacjonuje Piotr Tyma, szef Związku Ukraińców w Polsce. - To absurd. Ot Vinta grał już w Polsce 17 razy, łącznie z festiwalem w Sopocie. Zespół wykonuje frywolne, by nie powiedzieć banalne piosenki, a kreuje się z nich propagatorów banderyzmu. Rzeczniczka straży granicznej Agnieszka Golias odesłała nas w tej sprawie do rzecznika oddziału nadbużańskiego, który jednak w niedzielę przebywał na urlopie i nie chciał komentować zdarzenia. - Mogę tylko powiedzieć, że wszystkie osoby, które wjeżdżają na teren naszego kraju, muszą spełnić warunki wjazdu. Jest sporo takich osób, którym odmawiamy wjazdu. Na przejściu granicznym w Zasinie w niedzielę od północy do godz. 13 wydaliśmy osiem decyzji odmownych. W so

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ukraiński zespół niewpuszczony do Polski. "Nakręcanie antyukraińskiej histerii"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online/3.07

Autor:

Emilia Dłużewska, msz

Data:

04.07.2016

Wątki tematyczne