Teatr Polski kontynuuje dialog z sąsiadami - tym razem wystawi "Ukraiński Dekameron", który łączy oryginalny styl Boccaccia z wizją wywiedzioną wprost ze wschodniego folkloru.
Eksperymentalny spektakl według sztuki Klima to od lat teatralny hit w Odessie. Teraz jego autor, reżyser Vlad Trociki, zrealizuje przedstawienie w Warszawie z udziałem polskich aktorów. Zgodnie z zapowiedziami twórców i podtytułem "teatr śmiechu i grzechu", "Ukraiński Dekameron" to komedia metafizyczna. Charakterystycznej dla Giovanniego Boccaccia rubaszności i zachłannemu poszukiwaniu rozkoszy życia towarzyszy tu melancholijny obraz ukraińskiej wsi. Mieszkają na niej duchy ingerujące w ludzkie sprawy. Śmiech i łzy przeplatają się ze sobą podlane horilką, tworząc świat doskonały w swej niedoskonałości. Gdzie indziej kobieta wyrzuciłaby męża z domu, wmawiając mu, że umarł, a jego dusza wcieliła się w ukrytego pod łóżkiem kochanka? A zmęczona i samotna Śmierć krąży po okolicy, szukając nie tylko ofiar, lecz również miłości. Premiera 7 maja na Dużej Scenie.