Na pokazy spektaklu z piosenkami Władysława Szpilmana przygotowanego z okazji 100 rocznicy jego urodzin zaprasza dziś teatr Ateneum.
Okolicznościowe koncerty mogą obudzić przynajmniej dwie skrajne emocje. Albo ulgę, że rzecz była jednorazowa, bo to i dla wykonawców, i dla słuchaczy okazało się najlepszym z możliwych rozwiązań. Albo ogromny żal z powodu tej ulotności właśnie. Ta druga możliwość to przypadek "Tych lat nie odda nikt" - programu przygotowanego przez Andrzeja Strzeleckiego z absolwentami Akademii Teatralnej. Ten wieczór był finałowym wydarzeniem zorganizowanego we wrześniu projektu "Władysław Szpilman - pianista Warszawy". W Och-Teatrze przekonaliśmy się wówczas, że muzyce tego nietuzinkowego kompozytora upływ czasu nie jest w stanie zaszkodzić - w ciekawych aranżacjach Marka Stefankiewicza porywa i współczesnego słuchacza. Po drugie zobaczyliśmy jak energia, zaangażowanie, a co najważniejsze umiejętności młodych wykonawców, przywróciły zapomniane niesłusznie piosenki do scenicznego życia w wielkim stylu. Po trzecie w końcu utwierdziliśmy się w przekon