W ramach Festiwalu Mozartowskiego usłyszymy dziś "Wielką mszę c-moll" - jedno z najlepiej rozpoznawalnych dzieł muzyki sakralnej, a zarazem utwór stawiany w jednym rzędzie ze słynnym "Requiem" kompozytora.

Dzieło jest wybitne, ale jego losy anegdotyczne. Wolfgang Amadeusz skomponował je w latach 1782 - 1783, jednak nie w przypływie twórczego impetu, lecz aby wypełnić ślubowanie - obiecał stworzyć mszę, jeśli uda mu się poślubić Konstancję Weber. Nie był jednak zbyt sumienny w wypełnianiu obietnicy i dzieło pozostawił po sobie niedokończone. Dopiero w 1901 r. Aloys Schmitt uzupełnił brakujące części fragmentami innych utworów Mozarta, tworząc w ten sposób wersję wykonywaną do dziś. Utwór posiada wirtuozerskie partie wokalne, a jego największą siłą są fragmenty chóralne. Dziś wykona je Chór Warszawskiej Opery Kameralnej. Kościół seminaryjny Warszawa ul. Krakowskie Przedmieście 52/54, godz. 20, bilety 55 zł (28 zł - studenci, emeryci i renciści).