Do Warszawy przybyli mimowie z całego świata. XIV edycja cieszącego się niesłabnącym zainteresowaniem Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Mimu w Warszawie rozpoczęła się mocnym akordem.
Lionel Menard - jeden z uczniów Marcela Marceau postanowił zmierzyć się z legendarnym spektaklem swego nauczyciela i mistrza -mimodramem "Płaszcz" według Mikołaja Gogola. Spektakl "Gogol" nagrodzony w sobotę owacją na stojąco przygotowany został z polskimi artystami Warszawskiego Centrum Pantomimy. Postać główną zagrał Bartłomiej Ostapczuk, szef teatru i dyrektor artystyczny festiwalu. Przedstawienie, w którym nostalgia mieszała się z humorem, nawiązywało do najlepszych tradycji słynnego Wrocławskiego Teatru Pantomimy Henryka Tomaszewskiego. Sześcioosobowy zespół w niezwykle sugestywny sposób wprowadził widzów w świat autora "Rewizora", świat ludzi śmiesznych, zagubionych, liczących na odmianę swego szarego, codziennego życia. Festiwal organizowany przez Warszawskie Centrum Pantomimy i stołeczny Teatr Dramatyczny to jedyny na świecie przegląd prezentujący wyłącznie spektakle bez słów. W tym roku zobaczymy zespoły z Niemiec, Rosji, Fran