Trwa Festiwal 10-lecia Teatru Konsekwentnego. Dziś trzy spektakle. "Taśma" Stephena Belbera w reżyserii Michała Siegoczyńskiego w wykonaniu Adama Sajnuka, Magdy Popławskiej i Krzysztofa Prałata, "Satana" wg "Doktora Fausta" Tomasza Manna w reżyserii Stanisława Otto Miedziewskiego w wykonaniu Marcina Bortkiewicza oraz "Don Juan" wg Topora (pierwszy raz w Warszawie) w reżyserii Piotra Bikonta z udziałem Wojtka Błacha.

"Don Juan wg Topora" Nowy spektakl Stowarzyszenia Teatralnego Badów jest adaptacją sztuki "Ja i ja", napisanej przez popularnego francuskiego rysownika i mniej znanego, choć niemniej fascynującego dramaturga w jednej osobie, Rolanda Topora. Sztuka podejmuje jeden z najbardziej klasycznych motywów europejskiej kultury, bodaj najwyraziściej ujęty przez Moliera. W sensie literackim, tekst Topora jest właśnie bezpośrednim dialogiem z "Don Juanem" molierowskim. Psycholog mógłby rzec, że tematem spektaklu jest studium głębokiego rozszczepienia osobowości, na tle skrajnego narcyzmu spowodowanego kryzysem wartości. Mógłby dodać, że w każdym z nas jest zarazem coś z kobiety i coś z mężczyzny i że oba te pierwiastki toczą ze sobą nieustanną wojnę. Ale to jedynie powierzchnia, pod którą kryją się przedziwne tajemnice i zaskakujące pytania. Ile tu występuje postaci? Kim jest Sganarel? Czy możliwe, że rzeczywistość ma kształt wstęgi Moebiusa?