Spektakle Lupy, Grabowskiego i Klaty, "Kobro" Sikorskiej-Miszczuk - pokaże festiwal Polska w IMCE w Teatrze IMKA.
Zanim na ekrany kin wejdzie ostatni film Andrzeja Wajda "Powidoki", polski kandydat do Oscara, poświęcony Władysławowi Strzemińskiemu, w czasie nocy stalinowskiej, w Teatrze Imka, zaprezentowany zostanie spektakl "Kobro" [na zdjęciu], którego motywem jest dramatyczne małżeństwo Strzemińskiego z Katarzyną Kobro. Ich miłość i życie oglądamy z perspektywy córki Niki, która jest jedną z głównych postaci "Powidoków". Skomplikowany związek artystów, który zrodził się jeszcze w radzieckiej Rosji, skąd artyści na początku lat dwudziestych XX w. uciekli do Polski, właśnie ją obciążył najbardziej. Warto obejrzeć sztukę Sikorskiej-Miszczuk również dlatego, że obecnie jesteśmy świadkami niezwykle udanej passy pisarki. Pod koniec września Nowy Teatr w Warszawie oblegali melomani, pragnący wysłuchać opery Pawła Mykietyna w reżyserii Andrzeja Chyry właśnie z librettem Sikorskiej-Miszczuk. Była to mocna pozycja Festiwalu Warszawska Jesień. Rok te