Pierwszy spektakl po blisko trzyletniej przerwie odbędzie się 7 września. "Ofiara" w reżyserii Adama Sajnuka to adaptacja powieści noblisty - Saula Bellowa - pełna napięcia, pasjonująca opowieść o winie i karze, która ukazuje, jak zmanipulować i doprowadzić człowieka do szaleństwa.
Powieść Bellowa wyraźnie nasuwa skojarzenia z Dostojewskim i Kafką, a fragmenty "Sklepów Cynamonowych" i "Sanatorium pod Klepsydrą" Brunona Schulza wykorzystane w adaptacji, nadają jej wymiar metafizyczny. Pełen narastającego napięcia spektakl rozpoczyna się od spotkania dawnych kolegów - nowojorskiego dziennikarza Asy Leventhala (Grzegorz Małecki) i bezrobotnego włóczęgi Kirby ego Allbee'ego (Adam Sajnuk). Kiedyś to Albee próbował pomóc Leventhalowi w uzyskaniu posady, ale dzisiaj stoczył się na dno, a winą za ten stan rzeczy obarcza właśnie jego, a przy okazji wszystkich Żydów. Narosłe od wieków wzajemne uprzedzenia, rasowe i społeczne gwałtownie eksplodują. To sztuka o zrzucaniu odpowiedzialności za swoje życie, za przeszłe czyny, za swoje porażki. Niebywała równowaga sił między Żydem, który tkwi w jakiejś permanentnej paranoi, tworzy teorie spiskowe na temat wszechobecnego antysemityzmu a gojem, który de facto jest tym antysemitą. W ty