Tomasz Mędrzak, dyrektor Teatru Ochoty [na zdjęciu], o tym, że straci stanowisko, dowiedział się z mediów. Marek Kraszewski, dyrektor miejskiego biura kultury, chce przekazać teatr wybranej organizacji pozarządowej - pisze Dorota Wyżyńska w Gazecie Wyborczej Stołecznej.
Tomasz Mędrzak pracuje w Teatrze Ochoty od prawie 30 lat, od ponad 10 lat jest jego dyrektorem. Trzyletni kontrakt kończy mu się w grudniu. - Wszystkie poprzednie trzyletnie kontrakty były odnawiane niemalże automatycznie. Przyjeżdżał ówczesny dyrektor biura kultury czy osoba odpowiedzialna za teatry, albo ja byłem zapraszany do jego gabinetu i podpisywaliśmy nowy kontrakt - mówi Mędrzak. Dodaje, że frekwencja w jego teatrze wynosiła 96-100 proc., że co roku dostawał nagrody finansowe za prowadzenie sceny. - Dyrektor Kraszewski był u nas na premierze "Tamary L.", był zachwycony i spektaklem, i teatrem. Miałem wrażenie, że nie ma zastrzeżeń, w każdym razie nigdy żadnej uwagi nie zgłaszał - mówi Tomasz Mędrzak. Dlatego był zaskoczony, kiedy przeczytał we wczorajszym "Życiu Warszawy", że 1 stycznia musi odejść. Marek Kraszewski twierdzi, że Tomasz Mędrzak nie wykazał zainteresowania przedłużeniem kontraktu. - Dlaczego nie odezwał się do nas i nie